Kształtowanie zachowań społecznych

Myśląc o zachowaniach społecznych należy ująć dwa aspekty, jeden dotyczący rozpoznawania intencji i stanów emocjonalnych własnych i innych osób, a drugi współdziałania z nimi. Już prawidłowo rozwijający się noworodek posiada w swoim repertuarze umiejętności zachowania społeczne, takie jak np.: reagowanie niepokojem na zdenerwowanie matki, zauważanie twarzy, komunikowanie głodu krzykiem, czy uspokajanie się na głos matki. Zachowania te są pierwszymi krokami do dalszego kształtowania relacji społecznych. Początkowo dziecko uczy się ich w kontakcie z matką, później z innymi bliskimi osobami dorosłymi, uczy się odróżniania bliskich i nieznajomych, po to, aby około dwudziestego czwartego miesiąca życia budować interakcje z rówieśnikiem,  później pełnić właściwą role w całej grupie dzieci. Badanie omawianych umiejętności musi przebiegać wyłącznie w naturalnych warunkach. Zachowania społeczne zarówno jak zabawa są mocno skorelowane z rozwojem języka. Uczenie się języka zachodzi bowiem tylko w relacjach społecznych początkowo przez naśladowanie, później przez współdziałanie, a w końcowym efekcie przez instrukcję   i korzystanie z wcześniejszych doświadczeń[1].

             Rodzice  są pierwszymi nauczycielami dzieci, którzy przygotowują je  do edukacji instytucjonalnej w całej grupie rówieśniczej. Wychowawcy powinni uczyć dzieci zasad społecznych, stawiać im granice i konsekwentnie ich przestrzegać, gdyż jedynie w ten sposób dzieci mogą się nauczyć norm kulturowych. Jeśli dorosły zakazuje jakiegoś zachowania, np. kopania, rzucania zabawek bezwzględnie musi uciąć tę czynność, poprzez stanowcze przytrzymanie rączki i komunikat nie wolno. Nie można komunikować zakazu, a w działaniu pozwalać dziecku na dalsze realizowanie patologicznego zachowania. Lepiej nie zakazywać, niż pozwolić na lekceważenie zakazu[2].  

 

[1] Tamże, s. 404-405

[2] Op. cit. J. Cieszyńska, Metoda Krakowska wobec zaburzeń rozwoju dzieci, s. 405-406